11 "Wszystko będzie dobrze,chyba"

Jechaliśmy 10 minut.
Wziełam torebkę , wysiadłam z auta i się potknełam;
-Ałć Justin moja kostka.-powiedzialam z lzami w oczach.
Justin wziął mnie na ręce i weszliśmy do szpitala.;
-Dzień dobry-powiedział Jeremy
-Dzień dobry , czym mogę służyć ?
-Dziewczyna potknęła sie i boli ją noga a mianowicie kostka.
-Ehhem dobrze,proszę do sali nr.68
Poszliśmy , siedzieliśmy tam jakieś 10 minut.
-Panna Harwig.-zawołał lekarz
-Dzień dobry , ...Madison to ty ? -spytał Justin
-Justin cześć , jak tam życie się układa ? -zapytała
-Przepraszam , że przeszkadzam ale wy się znacie ? -zapytałam
-Długa histeria.
Poszliśmy do pokoju nr.70.Spotkaliśmy po drodze lekarza.;
-Rayan co z nim ?
-Najprawdopodobnie nie bedzie mogł chodzić.
Pojechaliśmy już do domu i Justin powiedział ze jutro ma koncert.
+------+------+------+------+------+---+
Sokka ze taki krotki ale ide do Kimono.
Licze na komyy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz